Tradycyjny tort weselny

Treść



Trudno wyobrazić sobie ucztę weselną bez tak ważnego atrybutu jak tort weselny! Wspomnienia każdej pary pozostaną na zawsze w chwili, gdy jako mąż i żona wspólnie odetną ten wspaniały blask i będą traktować gości i siebie nawzajem.

Rzymskie „ciasto”

Tradycja krojenia tortu weselnego wywodzi się z Imperium Rzymskiego. Trudno to sobie wyobrazić, ale ona ma ponad 5000 lat! W tym czasie jednak nie chodziło o ciasta, ale o chleb weselny, jęczmień lub pszenicę. Pan młody miał przełamać świąteczny chleb nad głową panny młodej, a następnie dać gościom kawałek, jakby zachęcając do podzielenia się swoim szczęściem. Okruchy chleba pozostawione na głowie panny młodej, pan młody musiał zebrać i zjeść z wybranym. Ten zwyczaj symbolizował poddanie żony mężowi. W Szkocji istniał podobny zwyczaj, ale był chleb owsiany. Na głowie panny młodej umieszczono serwetkę, a na wierzchu kosz chleba. Trudno go porównać z dzisiejszymi dziełami sztuki kulinarnej, ponieważ w formie był to tylko cienki placek. Chociaż oczywiście ważniejsze było, aby symbolizował, a nie swoją dekorację zewnętrzną lub wewnętrzną.

Bochenki ślubne w starożytnej Rosji

W naszych krajach prototypem tortów weselnych był bochenek weselny. Tutaj podejście do wydarzenia było poważniejsze, ponieważ nawet kilka osób było zaangażowanych w przygotowanie bochenka. Tylko zamężna kobieta ugniatała ciasto, mężczyzna robił ciastka, dziecku powierzono krojenie, a tylko swat mógł rozdawać gościom plastry. Cała ta akcja odbyła się pod specjalnymi śpiewami wykonywanymi przez „próżniaków”. Nowożeńcy jako pierwsi dotknęli bochenka twarzami i płakali, musiało to nastąpić przed świętym rytuałem weselnym. Zgodnie z tradycją bochenek powinien być ozdobiony wzorami i kaliną.

Pierwszy tort weselny

W średniowieczu w Anglii ciasta weselne i bochenki nie były używane w tradycjach ślubnych. Przed młodymi ułożono małe bułki. Aby przyszłe życie rodzinne było szczęśliwe i duże, młoda para musiała całować w bułki. I dopiero w XIX wieku rozpoczęła się taka tradycja jak tort weselny. Twórcą tego stworzenia, wykonanego w formie kopuły kościoła, był sklep spożywczy o imieniu Bob Smith. Czas mija, wszystko się zmienia, a jakie dziwaczne formy współczesnych weselnych „chlebów” nie przyjęły. Ten zwyczaj zakorzenił się na całym świecie, ale nie ma nic wiecznego. Ciekawe, jak będzie wyglądał tort weselny za kilkaset lat?