Aby ślub się powiódł, nie wystarczy zaprosić doskonałego gospodarza, wynająć przyzwoitą kawiarnię i dokładnie rozważyć menu. Dobre wakacje są po prostu nie do pomyślenia bez dobrego towarzystwa, więc bez gości głośne świętowanie nie zadziała. Konieczne jest więc poinformowanie potencjalnych zaproszonych o samym ślubie, a także o czasie i miejscu jego organizacji. Istnieje wiele sposobów, aby to zrobić. Możesz zadzwonić i zrobić ustne zaproszenie na ślub dla gości. Ale, jak wiadomo, dla niektórych osób „jedno ucho leci w drugie - leci”. Prawdopodobnie zadzwonisz do kogoś w niewłaściwym czasie, ktoś zapomni nazwisko pana młodego, a ktoś zapomni nazwę restauracji. Oczywiście w dobie telefonów komórkowych wyjaśnienie takich chwil nie stanowi problemu, ale tutaj wydarzenie doda nerwowości.
Możesz korzystać z Internetu i wysyłać zaproszenia ślubne e-mailem. Jest to bardzo wygodne, nie warte ani grosza, a możliwości projektowania zapewniają mnóstwo. Niestety, ta metoda ma wady:
- Po pierwsze, nie każdy ma własne konto e-mail.
- Po drugie, ci, którzy go mają, mogą po prostu zapomnieć sprawdzić pocztę.
- Po trzecie, jest to elementarna nieuprzejmość - informowanie o ważnym wydarzeniu, jakim jest oczywiście ślub, w tak bezosobowy sposób.
Nie bądź więc leniwy i oszczędzaj na zwykłych pisemnych zaproszeniach ślubnych dla gości, które należy im przekazywać z rąk do rąk. Aby zachować wierność, ustne kopiowanie zawartości karty nie zaszkodzi.
Zdecydowaliśmy więc o rodzaju zaproszeń ślubnych dla gości. Powstaje kolejne pytanie: skąd wziąć formularze zaproszeń? Najprostszym rozwiązaniem jest zakup niezbędnej liczby gotowych kart w wyspecjalizowanych sklepach i kioskach. Jeśli ich projekt Ci nie odpowiada - zwracamy się do drukarni lub do indywidualnych przedsiębiorców zajmujących się produkcją produktów poligraficznych na zamówienie. Będzie to oczywiście kosztować droższe, ale zaproszone pocztówki zostaną zapamiętane na długo. Jeśli nie możesz się tam zadowolić, istnieje tylko jedno wyjście: zbieramy mózgi w stos i poruszamy szalonymi rękami. Minie dużo czasu, ale takie zaproszenia ślubne, po wykonaniu natychmiastowej funkcji, oczywiście nie pójdą na makulaturę, ale będą starannie przechowywane jako pamięć o ważnym wydarzeniu.
Co najważniejsze, nie zapominaj, że na ślubie wezmą udział zupełnie inni ludzie, z którymi jesteś w zupełnie innych związkach. Dlatego nierozsądne byłoby zapraszanie wszystkich osób z pocztówką o tym samym wzorze i tym samym tekście. Jeśli jesteś zbyt leniwy, aby zaplanować ślub, a następnie osobiście poszukać zaproszeń dla każdego gościa, podziel je na grupy (bliscy krewni, przyjaciele, koledzy, dalsi krewni) i wybierz dla każdej grupy zaproszenie na ślub. Jeśli masz do dyspozycji wystarczającą ilość czasu, ślub nie będzie zatłoczony, a obowiązki związane z weselem to tylko przyjemność, możesz znaleźć unikalne karty dla każdego gościa.
To zróżnicowanie zaproszeń ślubnych dla gości dotyczy nie tylko projektu karty, ale także tekstu. Na większości zaproszeń tekst jest już wydrukowany, możemy jedynie wpisać nazwiska nowożeńców, datę i miejsce ślubu. Oto tylko takie „fabryczne” teksty, choć dobrze napisane, zwykle zbyt formalne i niezbyt odpowiednie do zwracania się do bliskich. W każdym razie to Ty decydujesz, ile czasu i pieniędzy wydać na zaproszenia.
Szczególnie warto mówić o tych młodych ludziach, którzy łączą się nie tylko w urzędzie stanu cywilnego, ale także w kościele. Wszyscy rzadko są wezwani na wesele, najczęściej gromadzą się tam tylko najdrożsi i najdrożsi ludzie. Dlatego w zaproszeniach przeznaczonych dla zaproszonych gości na weselu zaznacz osobno czas nabożeństwa i kościół, w którym odbędzie się ono. Zaproś wszystkich natychmiast do urzędu stanu cywilnego lub restauracji na bankiet.
Wreszcie, im szybciej wyślesz i rozdasz zaproszenia na ślub, tym lepiej: goście będą mieli więcej czasu na zaplanowanie swoich spraw i zarezerwowanie czasu na swój ślub. Ale nie warto też przesadzać: możesz po prostu zapomnieć o pocztówkach wysłanych sześć miesięcy przed wydarzeniem. Optymalny okres to półtora miesiąca, najpóźniej dwa tygodnie. Czasami, zwłaszcza jeśli zaproszenia ślubne są rozprowadzane na długo przed uroczystością, sensowne jest stworzenie postscriptum zawierającego prośbę o odpowiedź na zaproszenie. W takim przypadku będziesz wiedział z góry, na ilu gości możesz liczyć.